Zakupoholizm |
Autor |
Wiadomość |
NEVIL Przyjaciel Forum NEVIL


Dołączył: 07 Kwi 2005 Posty: 14225 Skąd: LUBIN Osiedle: Przylesie
|
Wysłany: Pon Sty 04, 2016 13:56
|

|
|
Komentarz:
~aalb :
Zjawisko takie wynika często z tego, iż w dzieciństwie dana osoba żyła skromniej od swoich rówieśników, miała gorsza ubrania, zabawki, nie miała najnowszych gadżetów... Potem w życiu dorosłym jak przyszła dobra praca i nie najgorsze zarobki, taki człowiek sobie próbuje to zrekompensować...
Sam z tym walczę, do tej pory żyłem dość skromnie, teraz jak zaczynam coraz lepiej zarabiać łapie się na tym, że zaczynam pożądać różnych markowych rzeczy. Przykładowo podświadomie pragnę nowego iPhona, ale na razie udaje mi się zwalczyć pokusę Ciekawe jak długo
=======================
Zakupy lepsze niż seks. Dramatyczne wyznania zakupoholików
– "Nigdy więcej nic nie kupię", myślę, dodając do koszyka w sklepie internetowym buty za 1000 złotych. To jedna szósta mojej pensji. Początek miesiąca, muszę przetrwać prawie 30 dni – mówi Marcin, 30-latek. Zakupoholizm kojarzony z kobietami ze słabością do drogich ubrań coraz częściej dotyka mężczyzn.
Uzależnienie polegające na utracie kontroli nad impulsami kupowania po raz pierwszy opisał w 1915 roku niemiecki psychiatra Emil Kraepelin. A dopiero w 2003 roku Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne wpisało je na listę zaburzeń kompulsywnych. – To silnie odczuwany przymus robienia zakupów, który bardziej niż do osiągnięcia przyjemności z nabycia, zmierza do zlikwidowania złego samopoczucia – tłumaczy psycholog Katarzyna Kucewicz, autorka wydanej właśnie książki "Zakupoholizm. Jak samodzielnie uwolnić się od przymusu kupowania?"
Sobota, galeria handlowa w Warszawie. Tłumy. Właśnie zaczęły się wyprzedaże. W Starbucksie umawiamy się z Marcinem, 30-letnim prawnikiem, i Wojtkiem, 39-letnim PR-owcem. Przystojni, zadbani, świetnie ubrani. Od zawsze lubili zakupy, ale kilka lat temu stracili nad nimi kontrolę.
Marcin: nic mnie nie powstrzyma
Mam w szafie około 50 koszul, 30 par dżinsów, 70 T-shirtów i 25 par butów. Mało jak na zakupoholika? Regularnie wyrzucam, robię miejsce dla nowych rzeczy. I o nich zapominam. Podczas porządków odkrywam ciuchy, których nigdy nie miałem na sobie. Z nieodciętymi metkami. Czasem siebie nienawidzę. Tego, że nie umiem nad sobą zapanować: trzy karty kredytowe, dwie linie kredytowe odnawialne w banku. Kilka pożyczek. By zacząć je spłacać, zrezygnowałem z lekcji hiszpańskiego, kursu samoobrony i wakacji. Z kupowania nie zrezygnowałem. Nie umiem uwolnić się od tej adrenaliny.
Więcej: http://facet.onet.pl/zaku...leczenie/j19mgf |
Podpis użytkownika:
|
|
|
|
Zloty Bywalec

Dołączył: 23 Cze 2015 Posty: 122
|
Wysłany: Pią Sty 29, 2016 13:30
|

|
|
Nie źle zarabiają, a i tak długów narobili. |
Podpis użytkownika: |
|
|
|
Moska90 Nowy(a) na forum

Dołączył: 28 Cze 2015 Posty: 26
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2016 23:12
|

|
|
Z tego nie ma się co śmiać. Sama myślałam, że to śmieszna sprawa, dopóki nie dowiedziałam się na ten temat więcej. Okazało się, że takie osoby mają naprawdę duże problemy. Zobaczcie w http://www.psychiatria.pl...enia/210/1.html że oni mimo że bardzo by chcieli, to faktycznie nie potrafią przestać kupować. Straszna sprawa. |
Podpis użytkownika: |
|
|
|
|
olubin Bywalec

Dołączył: 28 Lip 2014 Posty: 278
|
Wysłany: Pon Kwi 18, 2016 11:30
|

|
|
Ja ostatnio popadam w lekki zakupoholizm. Muszę zacząć się hamować, ponieważ nie jest to zabawne... |
Podpis użytkownika: |
|
|
|
tyka Bywalec

Wiek: 32 Dołączyła: 01 Kwi 2015 Posty: 131
|
Wysłany: Nie Maj 08, 2016 14:06
|

|
|
Ja na szczęście nie mam tego problemu. Potrafię się wstrzymać i choć czasem zdarza mi się kupić coś całkiem zbędnego, to są to jedynie pojedyncze przypadki. |
Podpis użytkownika: |
|
|
|
olubin Bywalec

Dołączył: 28 Lip 2014 Posty: 278
|
Wysłany: Czw Maj 19, 2016 09:31
|

|
|
Chyba każda kobieta ma tendencję do kupowania czasami pierdół. Choć ja odkąd robię zakupy przez internet, to rzadko kiedy kieruję się spontanicznością. |
Podpis użytkownika: |
|
|
|
|
tyka Bywalec

Wiek: 32 Dołączyła: 01 Kwi 2015 Posty: 131
|
Wysłany: Pon Maj 23, 2016 13:43
|

|
|
Racja, choć z drugiej strony internet też nie jest takim pełnym gwarantem, szczególnie, że mozna tam znaleźć wiele ciekawych rzeczy po niższych cenach. |
Podpis użytkownika: |
|
|
|
Magdalena29 Nowy(a) na forum

Dołączył: 14 Kwi 2016 Posty: 4
|
Wysłany: Wto Maj 24, 2016 00:05
|

|
|
Internet nie sprzyja oszczędzaniu |
Podpis użytkownika: |
|
|
|
olubin Bywalec

Dołączył: 28 Lip 2014 Posty: 278
|
Wysłany: Sro Cze 08, 2016 12:04
|

|
|
Z tym nie mogę się zgodzić. Bardziej kontroluję moje zakupy, gdy zamawiam rzeczy w internecie. Wtedy nie robię spontanicznych zakupów. |
Podpis użytkownika: |
|
|
|
kociszcze Bywalec

Dołączył: 09 Cze 2016 Posty: 248
|
Wysłany: Czw Cze 09, 2016 15:43
|

|
|
W tym kraju zakupoholizm na pewno nie rozpowszechni się tak jak na Zachodzie. Bo żeby szaleć na zakupach, trzeba mieć kasę, a u nas ma mało kto. |
Podpis użytkownika: |
|
|
|
olubin Bywalec

Dołączył: 28 Lip 2014 Posty: 278
|
Wysłany: Czw Cze 16, 2016 14:06
|

|
|
Tylko w przypadku zakupoholizmu chodzi o to, że wydajesz pieniądze, których nie masz. I popadasz w długi. |
Podpis użytkownika: |
|
|
|
lubinka Bywalec

Dołączył: 13 Cze 2016 Posty: 142
|
Wysłany: Sro Sie 24, 2016 15:17
|

|
|
Dokładnie, można popaść w ogromne długi. Kobiety często mają duże potrzeby kupowania. |
Podpis użytkownika: |
|
|
|
|
tyka Bywalec

Wiek: 32 Dołączyła: 01 Kwi 2015 Posty: 131
|
Wysłany: Pon Wrz 12, 2016 11:03
|

|
|
No tak, zazwyczaj kobiety mają z tym problem, ale też nie zawsze. Ja nie wyobrażam sobie tego, żeby kupować masowo wszystko i staram się kierować tylko tym, co mi akurat potrzebne. Internet czasem rzeczywiście nie sprzyja oszczędności i jak szukałam w sieci sukienki na wesele wyszczuplającej to miałam niemały kłopot, bo wybór spory i każda się prosiła o kupno. Ale jak sądzę to przede wszystkim kwestia naszego podejścia i samokontroli. |
Podpis użytkownika: |
|
|
|
kociszcze Bywalec

Dołączył: 09 Cze 2016 Posty: 248
|
Wysłany: Czw Wrz 22, 2016 15:07
|

|
|
Ja poza potrzebnymi produktami spożywczymi i w ogóle artykułami codziennego użytku, to kupuję tylko czasem jakiś ciuch albo książkę, ale naprawdę nie częściej niż raz na parę miesięcy. |
Podpis użytkownika: |
|
|
|
kociszcze Bywalec

Dołączył: 09 Cze 2016 Posty: 248
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2016 14:12
|

|
|
Ja tam nie widzę zależności między jednym a drugim. |
Podpis użytkownika: |
|
|
|
|